Portal Gminy Złota - gminazlota.pl

Czwartek, 18 kwietnia 2024, Do końca roku 257 dni Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy

Ogloszenia

Wyślij SMS

Wiadomości

Tajemnice „wzgórza zmarłych”

Dodane: pbochniak Data: 2008-11-16 09:17:25 (czytane: 5542)  Wersja do druku

Z powodu, a raczej dzięki zagonowi ziemniaków, tegoroczne prace wykopaliskowe w Pełczyskach na Ponidziu, od 2000 roku prowadzone przez Ekspedycję Celtycką Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, przyniosły niezwykłe -zresztą nie pierwsze w tym miejscu - znalezisko. Odkryto szkieletowy pochówek kobiety, który w dokumentacji figuruje jako obiekt numer 5. Jego datowanie i kulturowa atrybucja stały się przyczyną pewnego zamieszania. Ale po kolei...

fot1.jpgW rejonie, w którym porządek rzeczy nakazywał umiejscowić w tym roku wykopy, w sierpniu rosły ziemniaki. Ale aby nie zniszczyć uprawy (należała do Stanisława Lumera, jednego z właścicieli pól na „wzgórzu zmarłych” ciężar prac wykopaliskowych przeniesiono na sąsiednie pole pasternaku. Ponieważ było ono dość znacznie oddalone od centrum stanowiska, wypadało mieć tylko nadzieję, że jeszcze pozostawać będziemy w jego zasięgu. A w ogóle badań archeologicznych w tym roku mogło nie być. Z powodu pieniędzy czyli ich braku. Z pomocą pospieszyły firmy z regionu: Lafarge Gips, który jest podporą wykopalisk, Polskie Składy Budowlane i Kopalnia Gipsu w Leszczach. Tą drogą serdecznie im dziękuję.

Archeologów "ziemia obiecana"...

Ponidzie pod względem archeologicznym to jeden z najbardziej interesujących regionów w kraju. Tu ślady dawnych ludów i kultur są wyjątkowo liczne i bogate. Urodzajne gleby, Nida pełniąca rolę ważnego szlaku komunikacyjnego, tworzyły klimat wyjątkowo sprzyjający osadnictwu. Żyzne czarnoziemy przez tysiąclecia przyciągały tu różne grupy ludzkie. Odkrycia archeologiczne na tym terenie należą do najcenniejszych w Polsce, a niektóre mają wyjątkowy charakter.

Jedną z archeologicznych pereł regionu jest starożytny kompleks osadniczy w Pełczyskach. Koncentracja materialnych śladów egzystencji człowieka z różnych okresów od epoki kamienia, aż po średniowiecze jest tu zdumiewająca. Jak w soczewce skupia się w nich wiedza o zmianach, jakie zaszły  w rozwoju ludzkości w ciągu ostatnich siedmiu tysięcy lat.

Pierwsze niezwykłe odkrycie na terenie tej niewielkiej miejscowości pochodzi z 1844 r. Na górze Olbrych woda wypłukała naczynie z monetami; według Joachima Lelewela mogło ich być nawet 20 tysięcy. Był to jeden z największych na ziemiach polskich skarb monet z okresu rozbicia dzielnicowego. Sprzed 70 lat pochodzi kolejne nie tuzinkowe znalezisko. W sadzie dworskim p. Libiszowskiego robotnicy kopiący dołki pod drzewka owocowe natrafili na naczynia brązowe importowane z terenu cesarstwa rzymskiego w I w. po Chrystusie. Miały im towarzyszyć żelazne elementy uzbrojenia: dwa groty włóczni i umbo - okucie centralnej części tarczy. Próbę wyjaśnienia charakteru tego znaleziska podjęli archeolodzy z ekspedycji wiślickiej w 1958 r., jednak na terenie dawnego sadu dworskiego nie znaleziono nic, co mogłoby się z nim wiązać. Ale na wschód od sadu natrafiono na pozostałości bogatej osady pradziejowej zamieszkiwanej przez różne społeczności od I połowy II tysiąclecia przed Chr. przez ponad 2 tys. lat.

fot2.jpg 

Najbardziej fascynujące znaleziska badań prowadzonych do 1972 r. związane były z Celtami - niezwykłym ludem, którego potomkowie żyją do dziś w Irlandii, Szkocji i Bretonii. Odkrywanie świata Celtów to pasjonujące zajęcie, jego częścią jest historia podbojów sięgających okolic dzisiejszej Ankary, fascynująca jest sztuka - alternatywna wobec twórczości Greków i Rzymian, wierzenia, zwyczaje i życie codzienne.

Ścieżka wiodąca śladami Celtów doprowadziła mnie w 2000 r. do Pełczysk. Dzięki wskazówkom wspomnianego p. Lumera, na szczycie wzniesienia górującego nieco ponad 20 m nad terenem osady, udało się zlokalizować miejsce spoczynku całych pokoleń pradawnych mieszkańców Pełczysk. Chociaż nie było wśród nich pochówków ludności celtyckiej, to lista znalezisk z cmentarzyska z nawiązką ten brak rekompensuje. Takie nagromadzenie grobów z różnych epok w jednym miejscu nie ma precedensu w polskiej archeologii. Najstarsze z nich liczą około 5,5 tys., najmłodsze - 1800 lat. Trudno w kilku zdaniach wymienić choćby te znaleziska, które są wyjątkowe lub jedyne w swoim rodzaju. To zagadko- we miejsce, w którym z nieznanego powodu na przestrzeni kilku tysięcy lat swoich zmarłych składali przedstawiciele różnych grup ludności, które nic o sobie nie wiedziały, od 2001 r. stało się główną areną badań archeologicznych.

fot3.jpg 

Gdy Rzymem władał Juliusz Cezar...

Jednym z najciekawszych epizodów w dziejach osadnictwa na terenie Pełczysk jest ostatnie kilkadziesiąt lat przed narodzeniem Chrystusa - burzliwe czasy upadku potęgi Celtów i narodzin hegemonii Rzymu oraz dominacji Germanów w barbarzyńskiej części Europy. Gdy Juliusz Cezar podbijał Galię, celtyckie plemię Bojów podjęło próbę budowy potężnego państwa nad środkowym Dunajem. Na drodze tym planom stanęło rosnące w siłę królestwo Daków zjednoczonych przez zdolnego króla Burebistę. Klęska w wojnie z Dakami w latach 41-40 przed Chr. ostatecznie zakończyła okres dominacji Celtów na terenach środkowej Europy. Wróćmy jednak do Małopolski, do początków I w. przed Chr.

W tym czasie kultura materialna Celtów, którzy zamieszkiwali ten obszar przez ponad 150 lat, przestaje być uchwytna w materiale archeologicznym. Czy brak znalezisk oznacza exodus ludności? Być może małopolscy Celtowie wyruszyli wraz z Bojami podbijać tereny naddunajskie, a jeśli tak, to czy wszyscy? Około roku 60 przed Chr. na obszar Małopolski przybyły nowe grupy ludności. Obok dominujących liczebnie wschodnich Germanów tworzyli je Celtowie pochodzący prawdopodobnie z terenów południowo-wschodniej Słowacji. Zapewne nie przez przypadek migracja ta zbiegła się w czasie z najazdem, który spustoszył północne rejony Słowacji zasiedlone przez celtyckie plemię Kotynów. Charakterystyczne dla Kotynów osiedla obronne zakładane na niedostępnych szczytach wzniesień (np. góra zamkowa w Cieszynie) zostały spalone. Czy zniszczenia te miały związek z ekspansją plemion dackich pod wodzą Burebisty? Czy dlatego przed połową I w. przed Chr. w Małopolsce pojawiają się elementy kultury dackiej i celtyckiej, charakterystycznej dla rejonu słowackiego Zemplina?

fot4.jpg 

Przybycie nowych grup ludności wiązało się z powstaniem szeregu osad "na surowym korzeniu", takich jak w podkrakowskich Krzesławicach czy Mogile. Zapewne stały się one częścią społeczno politycznego organizmu o wielokulturowym i wieloetnicznym charakterze. Ślady produkcji złotych monet i przepięknej, ceramiki malowanej wskazują na istotną rolę celtyckich elit, które - chociaż nieliczne - najpewniej nadawały ton życiu gospodarczemu i politycznemu tego organizmu. Znaleziska archeologiczne z Pełczysk to bezcenne źródło wiedzy o przemianach kulturowych, których echa przez 2 tysiące lat pozostawały w ukryciu. To jedyny, jak dotąd odkryty w Małopolsce zespół osadniczy z I w. przed Chr. składający się z osady i cmentarzyska. Co ciekawe i godne podkreślenia: cmentarzysk z tego czasu na tym terenie  prawie w ogóle nie ma. Tymczasem, obrządek pogrzebowy i wszystko, co z nim związane jak np. sposób wyposażenia zmarłych na drogę w zaświaty, to najcenniejsze źródła do badań nad powiązaniami kulturowymi ludzi, którzy go stosowali. Trzeba bowiem pamiętać, że w dawnych czasach - inaczej niż obecnie - w rytuale pogrzebowym nie było miejsca na dowolność; sposób postępowania - ze zmarłym był ściśle uwarunkowany przez tradycję i wierzenia pobratymców. Tym większa wartość znalezisk z pełczyskiego "wzgórza zmarłych", które już w młodszej epoce kamienia i epoce brązu pełniła rolę nekropolii. Ludność przybyła do Małopolski około roku 60 przed Chr. założyła swoje osiedle również w Pełczyskach - dokładnie w miejscu starszej osady celtyckiej. W tym również czasie powstało wspomniane cmentarzysko. Jego centralną część zajmowały dominujące liczebnie pochówki ciałopalne, jamowe. Ciało zmarłego palono na stosie wraz z darami na podróż w zaświaty głównie naczyniami glinianymi i metalowymi przedmiotami codziennego użytku - a

następnie składano bez żadnego pojemnika do niewielkiej jamy w ziemi. Na obrzeżach strefy zajętej przez groby jamowe niespodziewanie znalazły się inne typy pochówków.

Kim byli obcy?

Dosyć niezwykłą formą pochówku odkrytą w Pełczyskach był obiekt w formie wąskiego rowka na planie czworoboku o wymiarach około 5 na 5 m. W ziemi wypełniającej rowek znajdowały się nieliczne, przepalone kości ludzkie, przepalone skorupy naczyń glinianych, a także fragment miecza jednosiecznego i żelazna zapinka. Wyposażenie to pozwala datować obiekt na ostatnie półwiecze przed narodzeniem Chrystusa. Tego rodzaju pochówki znane są z innych stanowisk w regionie, ale kolejne znalezisko było całkowitym zaskoczeniem.

Podczas badań na cmentarzysku w 2002 r. odsłonięty został pochówek szkieletowy, którego wyposażenie stanowiły dwa naczynia gliniane (misa i kubek), charakterystyczne dla kultury przeworskiej z drugiej połowy I w. przed Chr. Było to wówczas jedyne tak datowane znalezisko tego rodzaju w Małopolsce i jedno z nielicznych w kraju (m.in. Dolny Śląsk i Kujawy). Ich obecność wiązana jest - zapewne niesłusznie - z wpływami celtyckimi. Z reguły są to pojedyncze groby na obrzeżach cmentarzysk ciałopalnych (jak w przypadku Pełczysk) lub groby tworzące odrębne, niewielkie cmentarzyska. Można domniemywać, że kryją one szczątki ludności obcej obyczajowo, a zapewne także etnicznie względem reszty populacji kultury przeworskiej zdominowanej przez żywioł wschodniogermański.

Pochówek odkryty w Pełczyskach w 2002 r. krył szczątki kobiety zmarłej w wieku  30,35 lat która pod względem antropologicznym reprezentowała typ obcy w naszej strefie klimatycznej, związany z obszarem śródziemnomorskim, raczej z jego południowymi wybrzeżami. W jakich okolicznościach ponad 2 tysiące lat temu dotarła tu kobieta z dalekiego południa? Czy to wyjątek czy też ślad migracji całej grupy z tego kierunku? W 2005 r. podczas badań obejmujących południowy skraj cmentarzyska nieoczekiwanie odkryty został drugi grób szkieletowy o podobnej chronologii. Tu wyposażenie zmarłej było dużo bogatsze: oprócz dwóch naczyń (ponownie misy i kubka): bransoleta brązowa, zapinka żelazna oraz nie zwykła ozdoba szyi składająca się z wielu małych blaszek brązowych pochodząca z terenów Gotlandii lub środkowych Niemiec.

Wnioski płynące z analizy znalezisk były niezwykle interesujące. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat przed Chr. osadę w Pełczyskach zamieszkiwali ludzie, których tradycje bardzo się różniły, ale pomimo różnic składali swoich zmarłych po sąsiedzku. W tym samym czasie stosowano różne rodzaje obrządku pogrzebowego i różne formy grobów. Najprostszym wyjaśnieniem tej sytuacji jest wieloetniczny i wielokulturowy charakter społeczności zamieszkującej teren dzisiejszych Pełczysk. Potwierdzeniem tej hipotezy są przedmioty znajdowane na cmentarzysku, które zostały przyniesione z odległych obszarów.

Nieznajoma z pola pasternaku

Tegoroczne prace wykopaliskowe prowadzone na polu pasternaku, z dala od centrum stanowiska - nie zapowiadały niespodzianek. Ale oto dwanaście dni po rozpoczęciu badań, na środku półarowego wykopu oznaczonego numerem dwa, pod warstwą współczesnej orki ukazał się zarys prostokątnej jamy o wymiarach 150 na 90 cm z dłuższą osią na linii północ - południe. Na dnie dosyć płytkiej jamy odsłonięto świetnie zachowany szkielet ludzki - prawdopodobnie szczątki kobiety - ułożony na lewym boku z podkurczonymi nogami, głową zwrócony na południe. Wyposażenie pochówku stanowiły dwa naczynia gliniane: misa i kubek. Stosunkowo duży dystans dzielący grób od centrum cmentarzyska i sposób ułożenia zmarłej sugerowały, że mamy do czynienia z czymś nowym - pochówkiem przedstawiciela kultury archeologicznej, której na wzgórzu dotąd jeszcze nie zanotowano.

Formy naczyń obok czaszki wskazywały na wczesnoneolityczną ludność kultury lubelsko-wołyńskiej. Osiedle tej ludności odkryte zostało w trakcie badań prowadzonych kilka lat temu na górze Zawinnicy. Wydawało się, że odkryty został najstarszy - jak dotąd - pochówek w Pełczyskach, który może liczyć nawet 6,5 tys. lat. Entuzjazm towarzyszący znalezisku oraz pewne zamieszanie spowodowane zainteresowaniem mediów odsunęło na bok chłodne kalkulacje dotyczące innej jego interpretacji. Pierwsze wątpliwości pojawiły się po wydobyciu i odczyszczeniu naczyń stanowiących jego wyposażenie: są nie typowe, ale raczej nie można ich łączyć z młodszą epoką kamienia, a więc...

Wstępne wyniki analizy pochówku odkrytego w sierpniu w Pełczyskach sugerują przynależność zmarłej do tajemniczej grupy ludności, która zamieszkiwała tamtejszą osadę przez kilkadziesiąt lat poprzedzających narodzenie Chrystusa. Wskazuje na to szereg czynników: ułożenie zwłok, prawdopodobnie skrępowanych na wysokości klatki piersiowej (stwierdzone w przypadku podobnego pochówku odkrytego w 2002 r.), dobór zestawu naczyń (misa i kubek) oraz ich umiejscowienie obok czaszki, wreszcie kształt, wymiary i orientacja jamy grobowej, które są niemal kopią analogicznego znaleziska z 2005 r. To, co jeszcze niedawno wy- dawało się niemożliwe, zdaje się stawać faktem: na terenie Małopołski Zachodniej odkryty został trzeci pochówek szkieletowy z młodszego okresu przedrzymskiego, w dodatku wszystkie po- chodzą z Pełczysk. To dość wyraźny sygnał, że nie chodzi tu o pojedynczy przypadek jednostkowej migracji, lecz grupę ludzi, których zwyczaje znacznie różniły się od tego, co kultywowała większa część społeczności zamieszkującej osadę. Manifestacją tej odrębności jest zarówno odmienny sposób chowania zmarłych jak i lokalizacja grobów na skraju cmentarzyska - mówiąc obrazowo: "poza murem cmentarza”. Ile jeszcze takich grobów rozsianych jest na wzgórzu? Czy to przypadek, że wszystkie kryją szczątki kobiet? Czy pod względem antropologicznym reprezentują ten sam typ rodem z południowej Europy? Jeżeli uda się zebrać odpowiednie środki finansowe, odpowiedzi na wiele pytań mogą przynieść badania DNA oraz rekonstrukcja twarzy zmarłej, na co z pewnością pozwoli świetnie zachowana czaszka. Nadzieja na kolejne, niezwykłe odkrycia w Pełczyskach wydaje się uzasadniona. Trzeba wierzyć, że znajdą się wśród nich takie, które przybliżą nas do rozwikłania fenomenu konglomeratu kulturowego - swoistego prototypu Unii Europejskiej, który istniał w Małopolsce Zachodniej w przybliżeniu pomiędzy rokiem 60 przed Chr. a początkiem naszej ery.

/Marcin Rudnicki, Świętokrzyski Miesięcznik Kulturalny TERAZ/

Marcin Rudnicki (38), pracownik Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego w Zakładzie Kontaktów Świata Śródziemnomorskiego z Barbaricum. Specjalista w zakresie archeologii i numizmatyki Celtów, twórca i szef projektu pn. Ekspedycja Celtycka Instytutu Archeologii UW, od 2000 r. organizator i kierownik badań archeologicznych w Pełczyskach, autor publikacji i opracowań naukowych na ich temat, twórca i opiekun naukowy ekspozycji archeologicznej w Muzeum - pałacu Wielopolskich w Chrobrzu. www.ekspedycjaceltycka.uw.edu.pl

Przeczytaj również:
Nowa strona interntetowa (2020-04-22 08:38:41) - Komentarzy:(0)
Ostrzeżenie meteorologiczne Nr 32 (2020-04-21 14:36:18) - Komentarzy:(0)
Komunikat meteorologiczny z godz. 06:46 dnia 21.04.2020 (2020-04-21 08:40:31) - Komentarzy:(0)
Darmowa pomoc psychologiczna w ramach grup wsparcia „Równoważnia” (2020-04-20 09:51:26) - Komentarzy:(0)
Kondolencje (2020-04-18 16:09:21) - Komentarzy:(0)
Od 20 kwietnia zmienią się niektóre zasady bezpieczeństwa (2020-04-17 12:36:12) - Komentarzy:(0)
Dzieci uczą rodziców w domu (2020-04-16 10:48:12) - Komentarzy:(0)
Komunikat meteorologiczny z godz. 07:23 dnia 15.04.2020 (2020-04-15 10:19:35) - Komentarzy:(0)
Apel do mieszkańców! (2020-04-14 14:47:47) - Komentarzy:(0)
Ostrzeżenie meteorologiczne Nr 30 (2020-04-14 09:25:54) - Komentarzy:(0)



Uwaga:
Masz ciekawa informacje z regionu, zdjecie, chcesz cos skomentowac?
Czekamy: gg: 4249166, email: redakcja@chroberz.info

   (53)
     

-cialis
2009-08-29 12:19:12
grpqocsl vcklseps edqldxhp

-comprare cialis online
2009-08-29 10:41:01
kmstvnup wryjrveh qhdxosqa

-achat cialis pas cher
2009-08-29 09:02:57
mmxtdmlj gljefduo endiutqo

-acquistare cialis online
2009-08-29 07:26:23
zngejjym sdybltwf yltvpgsu

-acheter viagra generique
2009-08-29 05:49:41
pbqlhvhl ttvjmzva gwknukuy

-compra viagra italia
2009-08-29 04:07:48
jlaxoumk lqdzajep nyfkthwk

-acheter viagra generique
2009-08-29 02:27:02
orwvlowi fghajiwk pphaauea

-cialis
2009-08-29 00:49:00
mxnloywl grrtnusi wqniynhq

-acheter cialis sans ordonnance
2009-08-28 23:11:32
tudgszmf ezfazusf wvgtltnj

-achat cialis france
2009-08-28 21:31:10
cprmrcpx bhcvfzmb fxmqzcov

-achat cialis
2009-08-22 21:34:28
yjrojuzu iolrfsqf zwnignez

-acquistare viagra generico
2009-08-22 05:33:38
uhuiojvw miqioykw gcknszat

-cialis vendita
2009-08-21 23:34:17
milhvkqp jaexyoie gzxgiawj

-viagra cialis
2009-08-21 19:08:53
xolmheyy eexnswtq dtxkzisk

-viagra online
2009-08-21 13:10:04
vfkpgumg vhcetiuk fzmqowyh

Copyright © 2007-2018 Portal Gminy Złota.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i wykorzystywanie zdjęć oraz innych materiałów zawartych w portalu bez wiedzy Redakcji zabronione.

Osób on-line: 1